Wierzę, że Ty w to nie wierzysz…

Nie wiem właściwie jak, od czego, w jaki sposób zacząć!

Jedno wiem, nie będzie w tym wpisie błyskotek i wyszukanych fotografii, bo nie są potrzebne!

To co ostatnio zaczyna dziać się w moim życiu to istne cuda.

Nie będę zatem owijał w bawełnę i przycisnę konkretami.

Prawo przyciągania działa! I nie podlega to żadnym wątpliwością!

24.02.2011r. podczas spotkania z inwestorem finansowym dowiedziałem się o niesamowitej organizacji ToastMasters, która zrzesza młodych ludzi.

Toastmasters umożliwia mówcom i liderom rozwój osobisty i zawodowy ucząc:
# Przekonującego prezentowania pomysłów, idei;
# Udzielania konstruktywnej krytyki;
# Prowadzenia lepszych prezentacji sprzedażowych;
# Efektywnego zarządzania zespołem.

Pobierz bezpłatnie materiały edukacyjne Toastmasters, kliknij tutaj.
No tak ale w co tu nie uwierzyć. Co w tym tak fascynującego, że młodzi, ambitni ludzie spotykają się i i chcą rozwijać swoje umiejętności.

Otóż, nie wiem czy wiesz, ale pewnie NIE, że organizacja ta istnieje od 1923 roku !!!
No tak ale co w tym nadal takiego niezwykłego, otóż już wyjaśniam.

Po pierwsze obala TO MIT i SCHEMAT, który zasiany jest wielu umysłach. WSZYSTKO JUŻ BYŁO I NIC NIE DA SIĘ ZROBIĆ!

Istnieje ponad 90 lat a ja o niej nie wiedziałem, pewnie tak samo jak Ty, jak to możliwe!Nieźle co:)?

Powyżej posłużyłem się pewną datą, więc teraz się zacznie.
Nie minęły 3 dni, a dokładnie 27.02.2011r. wieczór (zresztą bardzo miły), kiedy to zabrałem się za przegląd mojej nowej zdobyczy ( z którą się już nie rozstaję:), Brian Tracy, „Nie tłumacz się, działaj” i nagle…
natrafiam na ów podrozdział zatytułowany NAUCZ SIĘ MÓWIĆ NA STOJĄCO, i wiesz co jest dalej, czy ciągle NIE:)?

Zaczynam czytać, widzę datę 1923 . . . i „… powstała organizacja ToastMasters International. I nagle krzyk AAAAAAaaaaaaaaaa
Myślę sobie, jak to możliwe, że przez całe swoje życie nie dotarła do mnie ta informacja, a teraz dzieje się to 2X w przeciągu dwóch dni!

Nie ma zatem co popadać w wiarę, czy też nie!
Czas wybić sobie schematy, stereotypy, które zasiane są w naszych głowach!

Otwórz swój umysł niczym szafę z rzeczami. Zamknięta jest bez użyteczna.
Zacznij wybierać swoje myśli, tak jak robisz właśnie z rzeczami ze swojej szafy.
Najpierw jednak zadbaj o to by była zapełniona POZYTYWNYM MYŚLENIEM

Nastaw się i otwórz się na ludzi, dawaj sobie szanse każdego dnia na poznawanie i odkrywanie tego co świat ma Tobie do zaoferowania, a zobaczysz, że właśnie to otrzymasz!

P.S.
Dzięki temu spotkaniu postawie kolejny krok na drodze własnego rozwoju, a tak pewnie przeczytał bym tekst nie zwracając uwagi co to takiego to ToastMasters…
I co nadal nie wierzysz?

Powodzenia
J.P.T.

P.S.2

Pozdrowienia dla Grzesia i do zobaczenia w środę na ToastMasters:)

P.S.3
Wpisz w Google.pl Toastmasters + nazwę swojego miasta i już dziś podejmij decyzję na zmianę w stronę lepszego Ja:)

Czekam na info zwrotne na temat wrażeń z Twojego spotkania.

>Jeśli interesuje Cię przemawianie, koniecznie sięgnij po tą książkę<

Poznasz między innymi proces STYMULACJI, czyli to co sprawia, że Twój słuchacz wyobraża

sobie przeżywanie tego, o czym mu mówisz.!

Podziel się na:
  • Facebook
  • LinkedIn
  • RSS

6 komentarzy na temat “Wierzę, że Ty w to nie wierzysz…

  1. 🙂 Hmm.. brzmi bardzo interesująco. Międzynarodowa organizacja z tradycjami, gdzie można się rozwijać i poznać ciekawych ludzi. Czekam na dalsze relacje 🙂 Pozdrawiam

    • Witaj Jowito!

      Dziękuję za ciepły komentarz!

      Już wkrótce opowiem co i jak:)
      P.S znalazłaś u siebie w mieście Toasterów:)?

      Pozdrawiam
      JPT

  2. od ok 6 lat studiuję to prawo różne książki o tematyce sił ludzkiej psychiki , pozytywnego nastawienia, wdzięczności , podświadomości poczynając od dzieł J. Murphy’ego, przez „The Secret” po wasze tytuły jak Naukowa metoda ….., i inne które były dostępne i z przykrością muszę stwierdzić że to wszystko to lipa bo mimo iż bardzo w to wierzyłem niestety moje życie nie polepszyło się na żadnej płaszczyżnie a wręcz przeciwnie myślę że zacząłem tracić to co już miałem , a moje wyobrażenie mojej dostatniej przyszłości staje się coraz bardziej nierealne
    Pozdrawiam Paweł

    • Witaj Pawle,
      Dziękuję za niezwykle szczery i bezpośredni komentarz.
      Pawle, to jest tak, że niestety wszyscy jesteśmy w większym lub mniejszym stopniu, wytworami naszej kultury. Zauważ, jak wielu ekspertów dziś nieustannie spiera się o rozmiary wpływu środowiska na człowieka, jednak są oni zgodni co do tego, że wywiera ono na nas niezatarte piętno!
      Doskonale zatem rozumiem Twoją frustrację, że to czy tamto się nie wydarzyło w Twoim życiu!
      Warto jednak zadać sobie pytanie na ile to o czym czytasz wdrażasz w życie! Na ile ludzie których spotykasz czy z którymi się zadajesz mają wpływ na Ciebie itp. Pewne przekazy obrazują, niosą metaforę, jak np. chęć posiadania nowego samochodu ( przykład z „Sekretu”). Chęć do nic złego, choć wielu ludzi częściej myśli czego nie chce. Jednak samo pomyślenie, chcę nowe BMW, faktycznie się nie sprawdzi. Cel musi mieć swoją ścieżkę realizacji. Plan działania, określony czas itp. Warto przeanalizować, jednak różne możliwości, które mogły by przybliżyć Cię Pawle do twoich celów, a Ty z nich po prostu nie skorzystałeś!
      Proszę nie potraktuj tego jak wywód, bo żaden ze mnie mędrzec, czy tym bardziej Guru ( choć takich co się nimi uważają, jest z pewnością mnoga ilość w internecie), bo sam jestem dopiero na początku swojej drogi, drogi do zmiany swojego życia na lepsze!

      Powodzenia
      JPT

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badge