Postawnowiłem zaktualizować bazę powodów i wprowadzam ciekawy konkurs.
Pomóż mi stworzyć niepowtarzalną bazę DLACZEGO warto biegać, a 10 przykazań zastąpić największą listą powodów w internecie!
Często słyszę, Paweł, ale dlaczego Ty właściwie biegasz?
Po Ci Ci to bieganie?
Chce Ci się? To przecież takie nudne.
Dziś wcale się takiemu podejściu nie dziwię, bo sam miałem identyczne :).
Odświeżamy zatem wpis, który ma już nie lada historię.
Wyszczególniłem wtedy 10 powodów, które powodują, że mimo śniegu, mimo deszczu, mimo wakacji czy urlopu jednak SIĘ CHCE!
Było tak:
1. Bieganie uszczęśliwia 🙂
2. Poprawia sylwetkę
3. Zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia i serca
4. Wzmacnia wytrzymałość mięśni
5. Rozjaśnia umysł 🙂
6. Wzmacnia system immunologiczny
7. Odstresowuje (bardzo!!!)
8. Zwiększa libido 🙂
9. Odmładza (że szok:)
10. Zwycięstwo Ciała nad Umysłem.
A jeśli jeszcze nie zdecydowałeś, aby zacząć biegać to zachęcam Cię do odkrycia tej niesamowitej przygody poprzez znalezienie swojego DLACZEGO!
Jeszcze 4 lata temu nie rozumiałem po co ludzie biegają. Dlaczego chce im się wstawać rano.
Dziś wygląda to zupełnie inaczej. W bieganiu odnajduję znacznie więcej niż tylko te 10 powodów. Bieganie zmieniło moje życie.
Nie wiesz jak zacząć? Koniecznie przeczytaj Po Prostu Zacznij!–historia i początki.
A jak będzie teraz?
>!Pomóż mi poszerzyć zakres powodów!<
Bądź współtwórcą nowego artykułu!
Podaj powody, dla których chciałbyś lub chciałabyś zacząć biegać lub jeśli już biegasz, DLACZEGO to robisz.
AKCJA STARTUJE 20.05.2014 KOŃCZY SIĘ 25.05.2014r.
Nagrodą za najciekawszy, najbardziej orginalny powód lub zestaw powodów DLACZEGO chcesz zacząć lub dlaczego biegasz, będzie kupon na zakup obuwia marki Asics o wartości 100zł w sklepie www.SklepBiegacza.pl, do wykorzystania do 31.05.2014r. + niespodzianka :).
Czekam na Twóje DLACZEGO,
Jan Paweł
A jak potrzebujesz Motywacji to oglądaj to video codziennie :).
Nie dla delikatnych 🙂
Kochani,
serdecznie zapraszam 3.04.2011r. do Poznania, odbędzie się tego dnia półMaraton, w którym wraz z moimi znajomymi zmierzymy się po raz pierwszy!
Przygotowania trwają!
Powodzenia
JPT
DLACZEGO WARTO BIEGAĆ !!!!!Moje imię krótkie -Ania . Dzień zaczynam od biegania! Jogging daje moc, urodę, siłę, krzepę w złą pogodę!! Działa szybko na człowieka— młodość , zdrowie , niech nie czeka! Bądz aktywny i wesoły, truchtaj, śmigaj jak szalony! Chcesz być szczupły?? Rusz się już!! Do biegania buty włóż!
Dlaczego warto biegać? Bo można poznać fajnych ludzi, pełnych pasji i miłości do życia i świata. 🙂
Dzięki Maja za komentarz.
Nie od razu zrozumiałem jego głębszy sens :).
Ale po chwili coś mnie olśniło. Mam nadzieję, że dobrze :).
Pozdrawiam
Dobrze, dobrze 🙂
Pozdrowionka
Moje powody do biegania:
1. Niwelacja stresu i zrozumienie innych ludzi – na pierwszy rzut oka brzmi to śmiesznie, ale po zrobieniu porządnych 10km dobrym tempem nie mam siły się na nikogo denerwować. Przez to potrafię spojrzeć na sprawę bez negatywnych emocji.
2. Kontakt z naturą i słuchanie rytmu swojego ciała.
3. Lubię słuchać dobrej nuty 😉 i zawsze mam ją ze sobą na trasie.
Pozdrawiam wszystkich biegaczy 😉
Dzięki Olek za bardzo cenne DLACZEGO.
Zachęcam do zapraszania znajomych do tej akcji!
Pozdrawiam
Jan Paweł
Zaczyna się banalnie… chęć zgubienia zbędnych kg, moda, lepsze samopoczucie ,ale jeśli już się poczuje bakcyla, zauważasz milion innych powodów dla których biegasz :
-mobilizacja samego siebie do wyczynów niegdyś wydawałoby się niemożliwych
-mobilizacja do zdrowego odżywiania, coraz zdrowsze ,coraz regularniejsze posiłki (pełen brzuch kebabów przeszkadza w bieganiu 😉
-zmiana trybu życia, mniej imprez i alkoholu , więcej biegania, jęsli kilka razy zauważysz spadek mocy po cięzkim weekendzie, kolejnym razem zastanowisz się 5razy za nim wyjdziesz na alkoholową imprezę 😉 ja tak miałam.
-poznajesz nowych ludzi, innych, coraz bardziej stajesz się do nich podobny, masz pasje !
-z szacunkiem spoglądasz na biegaczy w wieku 75 lat i myślisz sobie , jak dobrze ,że mam 30 i biegam ! jak dobrze,że zaczełam, dlaczego tak późno (lepiej późno niż wcale)
-chęć bycia na powietrzu, już po 10min biegu przestaje mnie boleć głowa, przestaje mysleć o pracy
-obserwowanie natury, sarny, dzięcioły, zające , szok ilu mam współtowarzyszy
-obserwowanie zmian pór roku , coś pięknego, zima ,śnieg, błoto, gołe gałęzie, z czasem pąki na drzewach , pola rzepaku… ( może nie każdy tak to widzi 😉
-czujesz,że żyjesz!!! masz powera, możesz wszystko! nagle wszystko jest piękne !
-cel ,cel, cel dążysz do wyznaczonego celu , którego osiąganie staje się nieodłączną częścią dnia
-czuje się lepszą wersją siebie … 🙂 POLECAM ! Zacznij biegać już dziś !! Nie pożałujesz 😉
Hej Anita,
świetna historia z przykładami.
Poruszyłaś wiele ciekawych wątków i opisałaś kilka solidnych DLACZEGO.
Nie zabrakło nawet kebabów :).
Dzięki za bardzo rozbudowaną i szczegółową interpretację.
Obserwacja zmian pór roku, piękne.
Cieszę się, że biegasz!
Wysoko postawiona poprzeczka, choć nie, przecież celem tej akcji jest, aby dzielić się, a nie współzawodniczyć :).
Im więcej tak pozytywnych Dlaczego, tym lepiej.
Każdy z uczestników będzie mógł wynieść coś nowego dla siebie.
Spoglądając na bieganie z zupełnie nowej, innej perspektywy.
Pozdrawiam
JPT
Dlaczego warto biegać?
To proste.
Na co dzień walczysz z przeciwnościami losu, ludźmi. Bieganie to także walka. Z samym sobą, z myślami.
Wyciszysz się i rozwiążesz każdy problem gdy mentalnie uspokoisz umysł rozwiązanie wielu spraw przyjdzie samo.
Jesteś wojownikiem, walczysz ze słabościami (kondycja) z myślami (Twoje problemy)
Do tego nie musisz używać pięści, a i tak biegniesz po zwycięstwo!
I jaka radość na finiszu kiedy pokonałeś założony dystans.
BIEGANIE DZIAŁA NA WIELE OBSZARÓW TWOJEGO CIAŁA I UMYSŁU.
Nie tylko żeby schudnąć i wzmocnić serce. To Twój antydepresant pierwszego kontaktu. Stosuj go bez recepty 🙂
Pozdrawiam Paweł – myśl z serducha jak prosiłeś!
Wojtek W-w.
Dzięki Woj(owniku)tek za myśl prosto z serca.
Stosowanie bez recepty, doskonałe :).
Pozdrawiam
Jan Paweł
1. Prawdziwa piguła antystresowa
2. Mniejsze ryzyko zachorowania
3. Czujesz się jak prawdziwy TERMINATOR pokonując własne słabości
4. Zamiast biegać za paniami / panami możesz udać się na wspólne bieganie 🙂
Dzięki Sławek.
Rzeczowy kwartet biegowy :).
Daj znać jak poszło na szalonej 10 Śremskiej!
Pozdrawiam
J.Paweł
szalonej 10 Dolskiej 🙂 Śremska będzie połówka ^.-
🙂
Super, że poruszyłeś ten temat – od pół roku biegam amatorsko;-) Właściwie to od kilku lat zabierałam się za systematyczne bieganie. Jednak po trzech, góra sześciu próbach – moje próby kończyły się odpuszczaniem, bo coś tam. Zawsze było to „BO”.
Jednak w zeszłym roku postanowiłam żyć tak jak JA CHCĘ i w pełni cieszyć się swoim życiem. Wyznaczyłam sobie cele i powiedziałam sobie: „do dzieła”;-)
Jednym z nich było bieganie. Zawsze podziwiałam osoby przebiegające maratony. Wśród swoich znajomych mogę wyróżnić kilka takich osób. Po części to oni sprawili, że w końcu wzięłam się za realizację swojego pragnienia.
Początki wcale nie były takie łatwe, bo po 15 min biegu wracałam do domu snując się po schodach na czworaka:-) Teraz nawet nie zauważam godziny biegania.
Do tego stopnia pokochałam bieganie, że w wolnych chwilach zaczytuję się w bieganiu, penetruję w tym celu strony internetowe, blogi. Pytam o rady osoby, które zawodowo trenują. Ponadto czuję się wręcz chora, gdy mając wypełniony dzień od godz. 5:00 do 22:00 – nie znajduję czasu na bieganie.
Biegając czerpię ogromną ilość frajdy, a przy okazji umacniam się psychicznie. Bieganie przede wszystkim pozwala mi zapomnieć o problemach, które napiętrzyły się w ciągu dnia, a niekiedy znaleźć na nie świetne rozwiązania. Co więcej biegając obserwuję ludzi i otoczenie, które bardzo często dostarcza mi inspiracji.
Bieganie traktuję także jako rozładowanie emocji w związku. Gdy ta druga osoba mnie „zirytuje” – idę biegać. Po powrocie jestem tak – zarówno zmęczona, jak i naładowana pozytywnymi myślami oraz emocjami, że zapominam o różnicy w zdaniu.
Ponadto bieganie traktuję jako sposób na spędzanie czasu z moim chłopakiem i przyjaciółką, która z kolei upodobała sobie jazdę na rolkach. Z racji mojego aktywnego życia, to jedna z tych chwil, kiedy mogę z nimi spędzić czas razem.
Pomimo tych wszystkich powodów „Dlaczego warto biegać?”, które wymieniłam powyżej, jest jeszcze jedna istotna kwestia – a nawet powiedziałabym najważniejsza. …gdy osoba biegnąca z naprzeciwka uśmiecha się do mnie i macha ręką. Od razu wywołuje to wielgachny uśmiech na mojej twarzy i dostarcza mi nieporównywalnej wewnętrznej siły. Właśnie dla takich momentów warto biegać:-)
Dziękuję Róża za fantastyczną historię, którą podziliłaś się w ramach akcji, zabawy DLACZEGO WARTO BIEGAĆ.
Początki są zawsze trudne. Bieganie jest świetną metaforą działań w nowych projektach. Początek zawsze sprawia wiele trudności. Ale to właśnie one nas wzmacniają. Powodują że idziemy do przodu. To z nich czerpiemy najważniejszą lekcję. Lekcję o sobie samych.
Z racji tego iż, blog ten poświęcony motywacji opartej na faktach. Nagrałem nie dawno materiał, który przedstawia właśnie zalety robienia „trudnych” rzeczy. I dlaczego „nie” powinnośmy robić tego więcej.
Zapraszam do poznania tego nagrania, bo powstało zupełnie spontanicznie. Możesz je znaleźć tutaj.
Dostrzegłaś bardzo ważny aspekt: pozdrowień biegaczy.
Często się nad tym zastanawiałem.
Jakby to było, gdyby te same osoby spotkały się na drodze, jak wtedy by reagowały?
Czy też takim przejawem sympatii by emanowały jak podczas mijania się na trasie biegowej?
Skąd taka różnica w zachowaniu?
Dziękuję za niezwykle szczegółowy opis i wiele cennych wskazówek dla początkującyh biegaczy.
Jaki dystans jest Twoim rekordem?
Czy planujesz udział w większej imprezie biegowej?
Wytrwałości
Jan Paweł
Trochę się rozpisałam w poprzednim komentarzu, ale chciałam przedstawić całą sytuację:-)
Na razie nie planuję uczestnictwa w żadnym maratonie, bo wiem, że jednak nie dam rady przebiec te trochę ponad 42 km. Obecnie mieszkam w Toruniu i co jakiś czas są tu organizowane różnego rodzaju biegi na 10 km, ale jakoś zawsze w tym terminie znajdują się w innej części Polski i wszystko mnie omija.
Oczywiście nie mówię „Nie” maratonom, ale wolę z tym jeszcze poczekać. Na razie rozwijam swoją miłość do biegania:-)
Mój rekord to na razie 13 km. Może nie dużo, ale jestem z niego bardzo zadowolona, bo pół roku tego z ogromną zadyszką przebiegałam zaledwie 1 km.
Dziękuję za link do dodatkowego materiału. Teraz pędzę do pracy, a po powrocie na pewno obejrzę:-)
DLACZEGO WARTO BIEGA ????
Otóż wszystko co robimy robimy dla siebie albo dla bliskich 🙂
Moje bieganie zmotywowała waga taka nieduza łazienkowa ale jakże OKRUTNA !!!!!!!!
Brałam pod uwagę ,iż recznik w którym się waże jest po prostu ciężki ale jednak prawda była inna 🙁
Zaczęłąm wiec biegac 🙂
wieczorem po całym dniu można wyrzucić całe zło z całego dnia……odprężyć się co dalej idzie poprawić kondycje i sylwetkę ciała ta ostatnia podoba mi się najbardziej 🙂
Więc biegam i sprawia mi to ogrąmną przyjemność
Wszystkich którzy maja jakieś pseudo depresje …złe sampoczucie czy też złą samoocenę zachęcam do biegania 🙂
Bieganie dodaje skrzydeł!!!!!!! i w ten prosty sposób zmieniłam się z upartego nieznośnego OSŁA w miłego aniołka bo powiem to jeszcze raz BIEGANIE DODAJE SKRZYDEŁ 🙂
Moje bieganie zaczęło się dość przypadkowo (chociaż od pewnego momentu uważam, że w życiu przypadków nie ma) bo trafiłem okazyjnie buty i pomyślałem, że spróbuje trochę pobiegać, żeby w jakiś sposób zagospodarować wolny czas między domem a uczelnią. I się ZACZĘŁO ! Wtedy jeszcze nie sądziłem, że polubię coś co nigdy mi nie sprawiało przyjemności. Ale życie jest przewrotne 🙂
Początkowo biegałem po kilka kilometrów i wracałem padnięty, ale z czasem zauważyłem, że wprawia mnie to w świetny nastrój, więc biegałem dalej. Kilka miesięcy później przebiegłem półmaraton (1:47:16) i było to dla mnie czymś wielkim 😀
Jeden z moich powodów: Bieganie daje mi pewność siebie i motywuje do robienia w życiu czegoś nowego, czegoś więcej, bo trzeba od siebie wymagać.
Skoro tak to zacząłem przygotowywać się do maratonu w Poznaniu (szok ja i maraton pomyślałem !) ale z drugiej strony dlaczego nie ? To był ciężki okres: lato, długie godziny w pracy i bieganie. Ale biegałem dalej i coraz bardziej realne stawało się to, że wystartuje ale kilka tygodni przed startem pech i kontuzja.. Stłuczona stopa, ból przy samym chodzeniu więc o bieganiu nie było mowy. Ale na maraton w październiku pojechałem, tylko w roli kibica ale zawsze i powiem, że strasznie bolało mnie to, że nie mogłem biec tak jak inni tego dnia.
Człowiek jest twardą istotą więc końcem jesieni znów zacząłem biegać i tak przez całą zimę mając w planach wiosenne półmaratony w Wielkopolsce 🙂 Świetnie się biegało ale na wiosnę kolejna kontuzja.. Silne zapalenie ścięgna Achillesa i wizyty u fizjoterapeuty na zabiegach. Do tego żmudne ćwiczenia w domu kilka razy dziennie, wcześnie przed pracą, w ciągu dnia i późnym wieczorem przed snem. Ale przedwczoraj znów wróciłem do biegania po prawie 3 miesiącach przerwy, na razie niewiele bo 2-3km ale miałem radość jak dziecko 🙂 Brakowało tego przez ten czas 🙂
Bieganie nauczyło mnie jeszcze jednego, czego nie nauczyłem się poprzez studia z zarządzania. Nauczyło mnie jak ważne jest planowanie każdego dnia, żeby znaleźć gdzieś czas na bieganie lub ćwiczenia kontuzjowanej nogi mimo wszystkich obowiązków w ciągu dnia. Nauczyłem się cierpliwości, konsekwencji i systematyczności, wyznaczam sobie coraz ambitniejsze cele (i nie mówię tu tylko o bieganiu), i stopniowo je zrealizuję jeden po drugim.
Bieganie rozwija i to nie tylko fizycznie 🙂
Marzy mi się maraton, a później triathlon. Ale CHCIEĆ TO MÓC !! I wiem że dam radę 😀
Pozdrawiam 🙂
Bieganie, najszybszy sposób na utratę niepotrzebnej tkanki tłuszczowej. Biegając utrzymuję w normie dobrą kondycję i wytrzymałość, ponad to podczas biegania wydzielają się do krwiobiegu endorfiny (hormony szczęścia) które powodują uśmiech u mnie do końca dnia, a że biegam zazwyczaj rano, to mam pozytywne nastawienie dopóki nie zasnę, i tak w kółko od joggingu do joggingu. Bieganie zastępuję często rolkami, które bardziej polecam osobom z kontuzjami stawów kolanowych.
Oczywiście najważniejszym jest uprawiać jakąkolwiek aktywność fizyczną, by nasze ciało tryskało zdrowiem. Moim ulubionym sposobem na spędzanie aktywnie czasu wolnego jest dana aktywność + dobra motywująca muzyka , której słuchając rozmyślam o tym co zrobiłem, co robię i chcę zrobić. Na świeżym powietrzu dużo ciekawych pomysłów przychodzi do głowy.
Dlaczego biegam? Dlatego, że lubie. Po prostu. Jak tego nie lubić? Dzień wczorajszy 24 kwietnia. Wyjazd z kolegą do Obiszowa (hektary lasów). Biegniemy 40 minuta, kolano nie daje rady, idziemy. Niestety, zdrowia nie oszukam (doskwiera mi pasmo biodrowo piszczelowe), myślę sobie. Jednak nie rezygnujemy, jesteśmy w lesie, jest pięknie. Godzina chodu. Nagle zdaliśmy sobie sprawę, że nie wiemy gdzie jesteśmy. Zgubiliśmy się w lesie gdzie wszystko wygląda tak samo. Każda dróżka jest identyczna. Ostatnio próbuje biegów na orientację, ale tym razem ani kompasu ani mapy, nic. Nawet telefonu. Zaczyna lać. Deszcz to nie problem myślimy sobie, było cieplo. Zrobiło się gorąco jak przyszła burza. Na prawdę dawno się tak nie bałem. Byliśmy w trasie już dwie godziny, przemoknięci do suchej nitki, a tu nagle ostre „rąbanie” – sorry. Raz za razem mocne grzmoty, myślę sobie jak nas trzepnie to nawet nikt nas nie znajdzie 🙂 Krązyliśmy przestraszeni w kółko, po 3,5h udało nam się wyjśc i dotrzeć do jakiejś wioski, gdzie pewien gospodarz wskazał nam prawidłową drogę.
Dlaczego więc biegam?
Bieganie to wolność, bieganie to poznawanie siebie. Bieganie to przygoda. Bieganie to nieograniczony plac zabaw dla poszukujących. Bieganie to zaprzyjaźnianie się z sobą. Bieganie to twojego ego twój charakter. Bieganie to pokora. Bieganie to medytacja. Bieganie to stawanie się jednym ze wszystkim. Jeśli to co pisze, drogi czytelniku wydaje Ci się co najmniej naciągane, to sprawdź to proszę. Jest jeden warunek, musisz to lubić.
ps. polecam wszystkim w miarę możliwości bieganie w terenie ! Lasy góry, ścieżki, dziwne szlaki. Bieganie na szage z kompasem przed siebie, pola łąki. Jak najdalej od miasta 🙂
Pozdrawiam i powodzenia
ps2. dbajcie o siebie, pierwszy raz od kilku lat mam uraz przez, który nie mogę biegać…Ahh gdyby wtedy chciało mi się rozciągać, robić te wszystkie ćwiczenia wzmacniające. Wiesz o czym mówie, dbaj o nogi, bo od bólu fizycznego duzo bardziej boli to, że nie możesz wyjśc i biec. !
do zobaczenia na szlaku 😉
Gdyby ktoś dziś zapytała się mnie po co biegam, to zapewne pierwsze co by zrobił to…zmieniłabym wyraz twarzy i odpowiedział-a dlaczego nie!?:) jest przecież tyle powodów dla których warto założyć strój biegacza ile dróg do przebycia, zabaw do przetańczenia, zachodów słońca do zobaczenia …czerwonego hiszpańskiego wina do skosztowania ..
Zapewne każdy z nas biegaczy i nie biegaczy ma swoją potrzebę „nie” biegania i biegania stale..
Biegam, bo mogę to robić w każdym miejscu na ziemi.
Biegam, bo dzięki temu wciskam się w ciekawe zakamarki gdzie ani samochodem czy też rowerem nie jestem w stanie dotrzeć.
Biegam, bo lubię..,bo uzależniony jestem, stale od wysiłku- hormonów, które kumulują się w moim ciele zaczynając od najmniejszego palca u stóp przechodząc poprzez każdą komórkę mego ciała w górę , czyniąc dobre samopoczucie..
Biegam, bo wiem że człowiek aktywny dłużej zachowuje zdrowie i mobilność..młodość..
Biegam, bo nie lubię siedzieć oraz meczy mnie bardziej przekładanie papierów..:)
Kochania z tysiąca powodów dla których warto biegać wybierzcie jeden i od tego zaczniecie !!!
Wato biegać Ja biegam dla siebie by lepiej się poczuć.
Pozdrowienia i do zobaczenia gdzieś na szlaku biegowym..
„Z”
Dzięki Zbyszek za obszerne DLACZEGO,
Jak widać uzaleznienie może wzmacniać 🙂
Świetnie!
Pozdrawiam
JPT
dlaczego warto? każdy jak widać ma swoje powody, część z nich zapewne będzie się powtarzać. Dla mnie najważniejsza jest zdrowa rywalizacja, rywalizacja z innymi ale także z własnymi słabościami. Pokonanie w pochmurny deszczowy dzień silnie zacumowanego na kanapie lenia jest bezcenne! świetne jest też porozmawiać na zawodach z ludźmi z całego świata, no i te endorfiny na koniec treningu!!!
Dzięki Hubert za Twoje Dlaczego,
Pozdrawiam
JPT
kocham wolnosc… dlatego biegam!
gorace calusy dla Wszystkich biegaczy!!!
Amen 🙂
Dziękuję za Twój komentarz.
Do zobaczenia na trasach.
Zapraszam tu częściej :).
Z pozdrowieniami
Jan Paweł
Ale jak to biegać i to jeszcze zacząć biegać? Jesienią?, zimą? 🙂 No co Wy 😉
Jacek Ostatnia aktywnośćAkcesoria kominkowe Kraków
Cześć Jacku,
dziękuję za Twój komentarz.
Odpowiedź znajdziez w tym artykule.
Czekam na wnioski i Twoje spostrzeżenia.
Pozdrawiam
Jan Paweł
Akurat czytam to po bieganiu xD od jakiegoś czasu staram się biegać regularnie, faktycznie daje świetne samopoczucie 🙂
brawo!