Zaraz po przebudzeniu natknąłem się na książkę, którą mam od dawna, ale jakoś nie było kiedy:) się za nią zabrać. Na gorąco dzielę się z Tobą pewną refleksją, na podstawie jej wersów.
Każdy ma czasem głowę zaprzątniętą pomysłami, a same w sobie są kwestią gustu, czy będą przyjęte przez publikę!
Ten sam pomysł jednym wyda się świetny, a innym kiepski, nudny i bezużyteczny.
Choć z drugiej strony co cechuję dobry pomysł?
To takie rozwiązanie, ciekawe rozwiązanie, problemu na które nie wpadł nikt inny. Zagrożeniem jest TYLKO I WYŁĄCZNIE BRAK JEGO REALIZACJI!
Nie wykorzystany, nie zastosowany do rozwiązania problematycznej sytuacji, stanie się bez użyteczny! Będzie anty-pomysłem!
To tak jak z rzeczami w szafie, ciągle coś kupujemy, a nie mamy czasu, aby nosić to co już posiadamy! Zajmuje tylko miejsce!
Najlepszym sposobem na przekonanie się czy ów pomysł jest dobry to po prostu wdrożyć go w życie. A teraz UWAGA, najcenniejsza myśl:
„NAWET ZŁY POMYSŁ, KTÓRY ZOSTAŁ WYKORZYSTANY, JEST LEPSZY NIŻ POMYSŁ DOBRY, LECZ NIEZREALIZOWANY” – paul arden
Jak można to zweryfikować? Im dłużej korzysta się z danego pomysłu tym jest on lepszy. Nie bez powodu właśnie koło uważane jest za wynalazek wszech czasów!!!
Szczerze polecam książkę Paula Ardena ” COKOLWIEK MYŚLISZ POMYŚL ODWROTNIE”
Powodzenia, być może już dziś wdrożysz w życie coś z czym zwlekałeś od dawna!
Na tym polega rozwój!
Pozdrawiam
JPT
Witam, przede wszystkim chciałam Ci bardzo podziękować za wyróżnienie tej pozycji, gdyż doskonale wiem o jaką książkę chodzi. Podziękowanie dlatego, ponieważ jakiś czas temu natknęłam się na tę właśnie książkę w empiku i tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją całą na miejscu (jak wiadomo długo to nie trwało, gdyż dużo w niej zdjęć a zdecydowanie mniej czytania), po czym pełna refleksji odstawiłam ją na półkę, czego bardzo żałuję, gdyż przy mojej następnej wizycie w empiku już jej nie było. Z tego wszystkiego zapomniałam jak brzmi jej tytuł, podobnie z autorem:P. Dlatego bardzo dziękuję za to napomknięcie :). Polecam tę książeczkę i proszę, żeby absolutnie nie oceniać jej po okładce. Jest to jedna z tych książęk, która pozostawia w nas coś po sobie, coś co sprawia, że wielokrotnie można do niej wracać i ciągle odkrywać jej treści na nowo:). Gorąco polecam:)
Witaj Jagodo,
Bardzo dziękuję, za niezwykle rzeczowy komentarz. Jest mi niezmiernie miło, że mogłem przyczynić się do przypomnienia i odnowienia pewnych miłych wspomnień z powyższą książką.
Faktycznie, duża ilośc ilustracji pozwala obrazować pewne spostrzeżenia i wizualizować treść, pomaga to choćby wchłonąć ją za jednym podejściem:) ale przez to lepiej zapamiętujemy jej treść. Rzadko zdarza się, by książki o takiej tematyce posiadały tyle ilustracji.
Raz jeszcze dziękuję za niezwykłą historię oraz rekemendację.
pozdrawiam
janpawel